WIERZE UFAM MIŁUJĘ

„W KAŻDEJ CHWILI MEGO ŻYCIA WIERZĘ, UFAM, MIŁUJĘ” — ZOFIA KOSSAK-SZCZUCKA

  • Słowo Boże na dziś

  • NIC TAK NIE JEST POTRZEBNE CZŁOWIEKOWI JAK MIŁOSIERDZIE BOŻE – św. Jan Paweł II

  • Okaż mi Boże Miłosierdzie

  • JEZU UFAM TOBIE W RADOŚCI, JEZU UFAM TOBIE W SMUTKU, W OGÓLE JEZU UFAM TOBIE.

  • Jeśli umrzesz, zanim umrzesz, to nie umrzesz, kiedy umrzesz.

  • Wspólnota Sióstr Służebnic Bożego Miłosierdzia

  • WIELKI POST

  • Rozważanie Drogi Krzyżowej

  • Historia obrazu Jezusa Miłosiernego

  • WIARA TO NIE NAUKA. WIARA TO DARMO DANA ŁASKA. KTO JEJ NIE MA, TEGO DUSZA WYJE Z BÓLU SZUKAJĄC NAUKOWEGO UZASADNIENIA; ZA LUB PRZECIW.

  • Nie wstydź się Jezusa

  • SŁOWO BOŻE

  • Tak mówi Amen

  • Książki (e-book)

  • TV TRWAM

  • NIEPOKALANÓW

  • BIBLIOTEKA W INTERNECIE

  • MODLITWA SERCA

  • DOBRE MEDIA

  • Biblioteki cyfrowe

  • Religia

  • Filmy religijne

  • Muzyka religijna

  • Portal DEON.PL

  • Polonia Christiana

  • Muzyka

  • Dobre uczynki w sieci

  • OJCIEC PIO

  • Św. FAUSTYNA

  • Jan Paweł II

  • Ks. Piotr Pawlukiewicz

  • Matka Boża Ostrobramska

  • Moje Wilno i Wileńszczyzna

  • Pielgrzymka Suwałki – Wilno

  • Zespół Turgielanka

  • Polacy na Syberii

  • SYLWETKI

  • ŚWIADECTWA

  • bEZ sLOGANU2‏

  • Teologia dla prostaczków

  • Wspomnienia

  • Moja mała Ojczyzna

  • Zofia Kossak

  • Edith Piaf

  • Podróże

  • Czasopisma

  • Zdrowie i kondyncja

  • Znalezione w sieci

  • Nieokrzesane myśli

  • W KAŻDEJ CHWILI MOJEGO ŻYCIA WIERZĘ, UFAM, MIŁUJĘ.

  • Prezydent Lech Kaczyński

  • PODRÓŻE

  • Pociąga mnie wiedza, ale tylko ta, która jest drogą. Wiedza jest czymś wspaniałym, ale nie jest najważniejsza. W życiu człowieka najważniejszym jest miłość – prof. Anna Świderkówna

  • Tagi wpisów

    A.Zybertowicz A.Świderkówna Anna German Bł.K. Emmerich Bł. KS. JERZY Bł.M.Sopoćko Dąbrowica Duża Edith Piaf Jan Pospieszalski Jarosław Marek Rymkiewicz kard.Stefan Wyszyński Kardynał H. Gulbinowicz Kijowiec Kodeń Koniuchy ks.A.Skwarczyński Ks.Tymoteusz M.Rymkiewiecz Prof.Kieżun tv media W.Cejrowski Z.Gilowska Z.Kossak Z.Krasnodębski Św.M. Kolbe Żołnierze wyklęci
  • Cytat na dziś

    Dostęp do internetu ujawnia niewyobrażalne pokłady ludzkiej głupoty.

Archive for 27 września, 2011

Prof. Mariusz Orion-Jędrysek: Polska straci miliardy na sprzedanych przez PO koncesjach na wydobycie gazu łupkowego

Posted by tadeo w dniu 27 września 2011

Eksperci szacują, że Polska może stracić nawet 100 miliardów złotych przez politykę koncesyjną ws. gazu łupkowego . W dodatku dzięki zawarciu niekorzystnej umowy gazowej z Rosją i „rurze” na dnie Bałtyku jesteśmy zablokowani na całe lata…

Zostałem zdymisjonowany ze stanowiska Głównego Geologa Kraju, bo byłem powołany przez PiS i w dodatku miałem inną od PO wizję przydziału koncesji na wydobycie gazu łupkowego mówił prof. Orion-Jędrysekw czasie spotkania z mieszkańcami Wrocławia. Przypomniał, ze gdy rząd Donalda Tuska zaczął masowo wydawać koncesje na poszukiwanie protestował, ale nie przyniosło to skutku, Premier nie zareagował. Ekspret ds. gazu łupkowego nie otrzymał do dzisiaj odpowiedzi…

Po tej konferencji nie można mieć już wątpliwości, że rząd Donalda Tuska działana szkodę Polski. Inicjator wydobywania gazu łupkowego w Polsce prof. dr hab. Mariusz Orion-Jędrysek pyta – „Czy wiedzą Państwo ile straciliśmy na sprzedanych przez PO koncesjach na wydobycie gazu łupkowego?” – okazuje się, że jak szacują eksperci nawet 100 miliardów złotych. W dodatku dzięki zawarciu niekorzystnej umowy gazowej z Rosją i „rurze” na dnie Bałtyku jesteśmy zablokowani na całe lata…

Scenariusz był inny mieliśmy rozwijać swoje, Polskie technologie podkreśla prof. Orion-Jędrysek, ale rząd PO zaniechał tego. Ponadto obecna ekipa nie konsultowała uchwalonego w mijającej kadencji prawa geologicznego. Przez to sytuacja jest taka, że mamy wielkie złoża gazu łupkowego, które nie są już niestety w Polskich rękach. W dodatku teraz się mówi, że rząd PiS nic nie zrobił ws. gazu łupkowego, a tak naprawdę to w 2005 roku dzięki mojej inicjatywie stwierdza Profesor daliśmy Polsce szansę na niezależność energetyczną. Jednak rząd PO oddaje to od tak…, bo Obama im pogroził, że zabierze te „papierowe” patrioty…

http://fiatowiec.nowyekran.pl/post/27919,prof-mariusz-orion-jedrysek-polska-straci-miliardy-na-sprzedanych-przez-po-koncesjach-na-wydobycie-gazu-lupkowego

Przeczytaj także:

Rząd sprzedaje gazowe eldorado – prof. Mariusz-Orion Jędrysek


Posted in Gospodarka i Ekonomia | 1 Comment »

PÓŁKOWNIKI Aliny Czerniakowskiej – Odkryć prawdę

Posted by tadeo w dniu 27 września 2011

Wydawałoby się, że historia „półkowników” to stara opowieść z czasów telewizji PRL. Tymczasem okazuje się, że lista współczesnych „półkowników”, choćby z ostatnich kilku lat, nie jest krótka.

Dzisiaj przedstawiamy państwu film dokumentalny Aliny Czerniakowskiej: ” Odkryć prawdę”. Nowy Ekran Film rozpoczyna cykl spotkań i prezentacji filmów, które zostały skazane przez III RP na zapomnienie.

„Kto kontroluje przeszłość, kontroluje przyszłość”

Okazuje się, że musimy walczyc o pamięć i prawdę. Kłamstwo, które nas zalewa nie znika wraz z zamknięciem przez nas oczu. Musimy reagować, musimy walczyc o prawdę, bo prawda to nasza wolność

Niżej zamieszczam dwa wymowne listy:

KOMITET OBYWATELSKI II i III RP ZAGRANICĄ

Pressure Group For Justice
55 Lannoy Point, Pellant Road, London, SW6 7NQ

Telewizja Publiczna – Sz. Pan Dyrektor Witold Gadowski
Szanowni Panie Dyrektorze

Dzwoniłem do Pana w sprawie filmu Aliny Czerniakowskiej „Odkryć prawdę”.

Wiem, jak bardzo ważny jest ten dokument, bo widziałem reakcje zebranych widzów na

kolejnych pokazach tu w Londynie.Nie mogę pojąć, dlaczego ten film nie może być pokazany w polskiej telewizji publicznej?!

Filmy Czerniakowskiej są tu w POSKu oglądane z większym zainteresowaniem, skupieniemniż filmy fabularne. I tak film „W sprawie Generała Fieldorfa”A.Czerniakowskiej jest lepszyod filmu fabularnego „Generał Nil”. Film Czerniakowskiej będzie oglądany za 10, 15 latz nie mniejszym zainteresowaniem, podczas, gdy tego fabularnego mało kto będzie chciał oglądać.

Proszę zobaczyć takie filmy Aliny Czerniakowskiej jak :-”Humer i inni”, „O nas się

jeszcze Polska upomni”,, „Czy warto było tak żyć”, „Dziewczyny z tamtych lat „, „Klisze

pamięci”, „W sprawie Generała Fieldorfa”, „Burta i inni”, „O Polskę trzeba walczyć”, „Ułani,ułani…”, ”Czy musieli zginąć”, „! Sierpnia”, „Minęła rocznica”, „Był taki Ktoś”, oraz

takie filmy jak: „Być dla Polski, być dla Polaków”(o Józefie Piłsudskim – świetny film!),

czy „Powrót Paderewskiego”(pamiętam, jak ten film przywiózł do Londynu nieżyjący już

redaktor muzyki poważnej – Andrzej Weber i powiedział –„Powinni przed Nią klęknąć za tenfilm, a oni Ją chcą zniszczyć.”)

Pan też nie odpowiedział mi ani na pismo, ani na telefon. To taka jest teraz kultura w Polsce?!Czy naprawdę nie ma już w kraju ludzi u władzy, którym bliska byłaby Polska Racja Stanu?!Wiem coś na ten temat. Całe życie tęsknię za Polską i kocham bardzo mój kraj, do któregonie wolno było mi wrócić. Wiem, jak mało wie się tu o Polsce i jak bardzo potrzebne są takiedokumenty, jak autorstwa Aliny Czerniakowskiej. (Kiedyś zobaczyłem Jej film w Londyniew POSKu i byłem poruszony do głębi. Postanowiłem odszukać autorkę. Zajęło mi to sporoczasu, bo w Telewizji Polskiej odpowiadali mi tak, jakby nie wiedzieli o kogo chodzi.

Nie mogę tego zrozumieć! Jeśli ktoś robi dobrą robotę dla wizerunku Kraju, to należy się

cieszyć, a nie tłamsić i skazywać na nieistnienie!)

PROSIMY O FILMY ALINY CZERNIAKOWSKIEJ!

Z poważaniem
Kazimierz Iwanowski (w imieniu własnym i Organizacji) 27.08.2010

=====================================================================================
Paweł WIECZORKIEWICZ
Prof. dr hab., UW i AH w Pułtusku

OPINIA O FILMIE Aliny Czerniakowskiej
Odkryć prawdę

Alina Czerniakowska należy do grona najbardziej znanych reżyserów-dokumentalistów, zajmujących się najnowszą historią Polski. Ma swój własny styl, natychmiast rozpoznawalny.Każde słowo jest ważne i każdy kadr ma swój sens.

Jej filmy znane są z ostrego spojrzenia i ujęcia tematów. Autorka nie kryje swego zaangażowania i swych wyrazistych poglądów. Temperatura akcji i wypowiedzi jest zwykle wysoka i emocjonalna.

    Odkryć prawdępod tym względem zaskoczy widza. Film jestspokojny i wyciszony, co oczywiście przy podjęciu kwestii tak fundamentalnej, jak globalne rozliczenie ze zbrodniami PRL, jest jego niewątpliwą zaletą.Obraz ma trzech kompetentnych narratorów – premiera Jana Olszewskiego, niezależnego badacza Leszka Żebrowskiego i Piotra Gontarczyka z IPN. Także oni, szczególnie dwaj ostatni, znani z polemicznych temperamentów, poddają się koncepcji Autorki i w miejsce polemik i połajanek, relacjonują fakty.

    Taką metodę uważam za osiągnięcie filmu, bowiem jest po pierwsze dzięki temu wiarygodny, ale po drugie dopuszcza możliwości polemiki. Chciałbym usłyszećspokojnykomentarz Michnika czy Lisa do tej produkcji. Dałoby to nową, właściwszą płaszczyznę dyskusji publicznej, którą z zadaniem fundamentalnych pytań kiedyśobowiązana do tego telewizja publicznaprzeprowadzić musi. A Czerniakowska te pytania formułuje i przypomina. Pytania o „okrągły stół”, o uwłaszczenie nomenklatury, zacieranie śladów i niszczenie akt, o lustrację i powody sporu wokół niej. To kwestie zasadnicze, dla kondycji moralnej współczesnej i przyszłej Polski inie wolno ich nie stawiać, bowiem jest to rodzaj współdziałania w procesie niezauważalnej często kastracji świadomości społecznej. Trafne jest przesłanie filmu odwołujące się do wypowiedzi Jana Pawła II na tematprawdy ijej oczyszczającej roli.

Znakomicie jest też poprowadzona myśl, spójna od początku do końca, współgrająca z trafnie dobranymi zdjęciami i filmami archiwalnymi.

    Zgadzając się z mottem filmu i jego wymową, bardzo chciałbym ujrzeć go na ekranie TV, która jednak z pewnością przyjaciół sobie nim nie przysporzy. Jeśli jednak jej sternicy pamiętają, żeAmicus Plato …, podejmując decyzję o emisji udowodnią, że TVP jest wciąż niezależna i wciąż powyżej manipulacji i politycznych gier, stawia tak wbrew pozorom łatwo definiowalne pojęcie misji.

(Film został zrealizowany w czerwcu 2007r.!)

Paweł Wieczorkiewicz  Warszawa 10.10.08

Mistrzowie dokumentu, gorąco polecam obejrzenie tego krótkiego filmu:

Zapraszam na film Aliny Czerniakowskiej „Odkryć prawdę”:

Nowy Ekran Film

Posted in Filmy - Polecam, Filmy dokumentalne, Filmy i slajdy | Leave a Comment »

Odkryć Prawdę – film Aliny Czerniakowskiej

Posted by tadeo w dniu 27 września 2011

Alina Czerniakowska należy do grona najbardziej znanych reżyserów-dokumentalistów, zajmujących się najnowszą historią Polski. Ma swój własny styl, natychmiast rozpoznawalny. Każde słowo jest ważne i każdy kadr ma swój sens.

http://gloria.tv/?media=199653

Nowy Ekran Film

Posted in Filmy - Polecam, Filmy dokumentalne, Filmy i slajdy | Leave a Comment »

Fragmenty książki Jarosława Kaczyńskiego „Polska naszych marzeń”

Posted by tadeo w dniu 27 września 2011

 

Warto być Polakiem, warto by Polska trwała jako duży, liczący się europejski kraj.Wielkim wysiłkiem Polaków zewnętrznie nasz kraj w dużym stopniu upodobnił się do państw Zachodu i możemy być z tego dumni. Ale w środku Polska wciąż nie jest krajem naszych marzeń – pod względem łatwości i wygody życia, jakości opieki zdrowotnej i społecznej, funkcjonowania urzędów, poziomu korupcji, jakości sądownictwa, policji, szkolnictwa czy nauki. Polska będzie jednak silna, bogata, nowoczesna i bezpieczna, bo Polacy na to zasługują, bo mają niezbędny potencjał, wiedzę i energię, bo kochają swój kraj. Czas, żeby po dziesiątkach bardzo trudnych lat żyło się tu godnie, bezpiecznie, łatwo i wygodnie. Polska jest wielkim projektem i nie można jej traktować tak jak fabryki, która tylko powinna dawać pracę obywatelom.

Pisząc tę opowieść odbyłem podróż przez polską historię najnowszą, ale także przez własne życie. Ta podróż jest jednak niedokończona. Mojemu bratu Leszkowi tę podróż przerwała tragiczna śmierć. W moim wypadku był to demokratyczny werdykt. Ale tę podróż trzeba kontynuować. Mam nadzieję, że wszyscy ci, którzy w następnych latach będą stawali przez sarkofagiem z ciałem Leszka i Marylki na Wawelu, sprawiedliwie ocenią to, co zrobili dla Polski i Polaków. Natomiast ja będę się poddawał ocenie na bieżąco. I liczę na sprawiedliwą ocenę. A będzie ona pełna, jeśli dane mi będzie dokończenie mojej podróży z Polską.

***

Gdy zostałem premierem, we wszystkich kierunkach działania państwa wiele się zmieniło. Inna była polityka ekonomiczna, prywatyzacyjna, inna polityka w sektorze przemysłowym, stworzono bardzo efektywny mechanizm przyjmowania unijnej pomocy. To ostatnie jest wielką zasługą Grażyny Gęsickiej, można powiedzieć – mojej politycznej ulubienicy. Po przejęciu rządów sześciokrotnie zwiększyliśmy absorpcję unijnych środków. Całkowicie zmieniliśmy politykę zagraniczną, politykę w sferze kultury. Kazimierz Ujazdowski odwrócił priorytety, znacznie zwiększył wydatki na przedsięwzięcia umacniające polskie dziedzictwo narodowe, na politykę historyczną. Przygotowaliśmy wielką reformę finansów publicznych: włączyliśmy europejskie środki do budżetu, a projekt właściwej reformy przeszedł już przez Sejm, ale nie przez Senat, bo były wybory. Pracowaliśmy nad budżetem zadaniowym, ale to jest sprawa na lata. A wreszcie, przygotowaliśmy reformę służby celnej i skarbowej, zakładającą ich połączenie, co przy okazji umożliwiłoby rozbicie w pył różnych starych układów korupcyjnych. Rozwiązaliśmy WSI, zmodernizowaliśmy policję i inne służby mundurowe, powołaliśmy CBA. A trzeba pamiętać, że nasz rząd był większościowy tylko przez trzynaście miesięcy.

O tym, co trzeba zrobić w rządzie, w poszczególnych ministerstwach, napisałem właściwie całą książkę – to znaczy pisał Mariusz Błaszczak, szef kancelarii premiera, a ja formułowałem szczegółowe instrukcje dla poszczególnych ministrów. Nie chodziło o to, żeby ich ubezwłasnowolniać, ale, żeby wiedzieli, do czego nasza ekipa zmierza, co jest priorytetem, co gwarantuje nową jakość. Potem te instrukcje były różnie realizowane. One zresztą nadal są w kancelarii premiera, bo to był dokument poufny, więc ministrowie Tuska mogliby nawet z tych moich instrukcji dzisiaj korzystać. Oczywiście byłbym efektywniejszym premierem, gdybym sam sobie mógł dobrać rząd, gdybym nie miał różnych dziwnych ludzi, których obecność wynikała z koalicyjnych zobowiązań. Na przykład szybko wyszło na jaw, że Radosław Sikorski jako minister obrony gwarantuje tylko to, że w wojsku nic się nie zmienia. Zmieniać zaczął dopiero Aleksander Szczygło, ale miał na to już bardzo mało czasu. W ministerstwie budownictwa dobre pomysły pojawiły się, gdy przyszedł tam Mirosław Barszcz. To jest zresztą nasza największa strata związana z Joanną Kluzik-Rostkowską. Lubili się i on chyba odpłynął razem z nią. Ale może jeszcze wróci, bo był bardzo sprawny i w ciągu 3 miesięcy, kiedy był w ministerstwie, zrobił nieporównanie więcej niż inni.

Mirosław Barszcz wymyślił, jak sprawić, żeby mieszkań nie kupowali masowo bogaci ludzie, jako lokaty kapitału. I ten pomysł zrealizujemy, gdy będziemy rządzić. Barszcz chciał zastosować austriacki pomysł budowania mieszkań na wynajem (grunty znalazł poprzednik, Antoni Jaszczak). Te mieszkania stopniowo przechodziłyby na własność, co by powodowało, że bogatym nie opłacałoby się w to angażować. Poza tym byłby wymóg zamieszkiwania w takim lokalu.

***

O Bronisławie Komorowskim

Jeśli o Donaldzie Tusku mogę powiedzieć, że go jakoś znam, to w przypadku Bronisława Komorowskiego byłoby to już wątpliwe. W latach 70. nie zetknąłem się z nim, ale wtedy spotykało się mnóstwo ludzi, więc nie pamiętam szczegółów. Na przełomie 1979/1980 roku jego nazwisko trochę błysnęło. Skazano go na miesiąc aresztu po uroczystościach 11 listopada. Rok wcześniej była wielka demonstracją, na którą milicja w ogóle nie zareagowała, mimo że była uroczysta Msza św. i ludzie poszli pod Grób Nieznanego Żołnierza. Było klika tysięcy osób, śpiewy. Skoro nie było reakcji, to postanowiono zrobić demonstrację w 1979 r. Tym razem reakcja była taka, że tajniacy próbowali na Placu Zamkowym nie tyle rozpędzić tłum, co atakowali, szarpali, a później się wycofali. I później zrobiono proces trzem osobom, w tym Komorowskiemu, który znalazł się tam dosyć przypadkowo. Dostał miesiąc aresztu i musiał go odsiedzieć, co do przyjemności nie należało. Dzisiaj jest to jego główny powód do chwały.

(…)

Propozycję zrobienia Komorowskiego marszałkiem Sejmu odebraliśmy jako wyraźne powiedzenie, że żadnej koalicji PO-PiS nie będzie. Nie może być koalicji, jeśli superważną dla funkcjonowania rządów funkcję ma pełnić osoba całkowicie wroga.Jeżeli marszałek jest przeciwko rządowi, to bardzo może utrudnić mu życie. Mówiłem wtedy: „Bardzo przepraszam. My możemy różnych ludzi robić marszałkami, ale nie wmawiajcie nam, że chcecie koalicji i chcecie, żebyśmy wybierali bez koalicji, jeszcze do tego marszałka Komorowskiego”. Proponowaliśmy wtedy, żeby Tusk został marszałkiem, bo on formalnie był za koalicją. Komorowski wprost mówił, że jest przeciw. Później zwrócił na mnie uwagę głosowaniem w sprawie WSI.

http://wpolityce.pl./artykuly/15405-tylko-u-nas-fragmenty-ksiazki-jaroslawa-kaczynskiego-polska-naszych-marzen

Posted in Polityka i aktualności | Leave a Comment »

Podlascy więźniowie obozów koncentracyjnych

Posted by tadeo w dniu 27 września 2011

Zamiast nazwisk dostali numery.


W niedzielę 18 kwietnia podczas obchodów Dnia Pamięci Podlaskich Ofiar Hitlerowskich Więzień i Obozów Koncentracyjnych wspominano m.in. 45 mieszkańców dawnego powiatu bialskiego. W 1942 roku aresztowało ich gestapo. Trafili do lubelskiego obozu koncentracyjnego. 


– Na terenie dawnego województwa bialskopodlaskiego żyje dziś niespełna dziesięciu byłych więźniów obozów koncentracyjnych. Naszym obowiązkiem jest o nich pamiętać – wyjaśniał cele uroczystości Cezary Nowogrodzki z galerii Ulica Krzywa w Białej Podlaskiej, współorganizator spotkania. Rozpoczęła je msza w bialskim kościele pod wezwaniem Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, którą sprawowali ks. prałat Ryszard Kardas i kanonik ks. Zbigniew Bieńkowski. Po niej udano się na konferencję, której uczestnikami byli między innymi dawni więźniowie obozów koncentracyjnych. Wśród nich także bohaterowie reportażu, który ukazał się w numerze 15. „Słowa Podlasia”, Tadeusz Łogonowicz i Paweł Bieliński. Pierwszy z nich jest ostatnim żyjącym świadkiem zdarzeń, którym poświęcono podczas niedzielnego spotkania najwięcej miejsca.

Sławomir Hordejuk przeprowadził już kilkadziesiąt rozmów z osobami pamiętającymi okres II wojny światowej.
Rozmowa z nim poniżej. Zapraszamy.

http://www.radiobiper.info/FMP3.swf?mp3=http://www.radiobiper.info/artykuly_audio/2010051821000811.mp3&action=stop&title=nagranie%203&loop=no&vol=50

Byli zakładnikami gestapo 
Przypomnijmy. 12 września 1942 roku gestapo aresztowało czterdziestu pięciu cywilnych mieszkańców jedenastu wiosek z terenu dawnego powiatu Biała Podlaska położonych między Tuczną a Wisznicami. – Aresztowano ich jako zakładników w odwecie za akcje zbrojne w tej okolicy, po to, by zniechęcić miejscową ludność do udzielania pomocy, głównie żywnościowej, partyzantom. Tych niewinnych mieszkańców podlaskich wsi siłą wyrwano z rodzinnych domów. Na Majdanku zamiast nazwisk dano im numery, by ślad po nich zaginął – mówił podczas wystąpienia Cezary Nowogrodzki.

Gdy szczegółowo przedstawialiśmy tę historię sprzed niemal siedemdziesięciu lat w numerze 11. „Słowa”, mowa była o czterdziestu trzech zakładnikach. Po naszej publikacji zgłosiły się rodziny dwóch mieszkańców Mazanówki, których ta historia także dotknęła. Nie było o nich mowy w relacji Stefana Odyńca, na której się opieraliśmy. Są to Józef Koc i Leon Mikiciuk.


Na niedzielnym spotkaniu zjawiły się także osoby, które w obozach koncentracyjnych przebywały, ale nie figurują na muzealnych listach więźniów. Wśród nich także Feliks Sawicki ze Studzianki, który twierdzi, że w obozie na Majdanku przebywał m.in. z żyjącym jeszcze Bolesławem Łukaszukiem z tej samej wsi. – Nie mamy jednak dokumentów potwierdzających – wyjaśniał mężczyzna. Obecna na spotkaniu Maria Wiśnioch, pełnomocnik dyrektora do spraw kontaktów z mediami i publicznością Państwowego Muzeum na Majdanku, obiecała zająć się sprawą.

Lekcja historii na żywo 
Podczas spotkania odczytano list nieobecnego z uwagi na pogrzeb pary prezydenckiej posła Adama Abramowicza. Poseł napisał W nim, że prezydentLech Kaczyński obiecał przygotować przemówienie przeznaczone dla zgromadzonych na niedzielnych uroczystościach w Białej Podlaskiej. Nie zdążył.

Wśród gości niedzielnego spotkania był także Zdzisław Badio, prezes zarządu wojewódzkiego PZBWPHWiOK w Lublinie, Henryk Mikulski, prezes koła w Białej Podlaskiej, oraz starosta bialski Tadeusz Łazowski. Na konferencji nie zabrakło młodzieży oraz harcerzy.

Rozmowa z Mariolą Wiśnioch, pełnomocnikiem dyrektora do spraw kontaktów z mediami i publicznością Państwowego Muzeum na Majdanku.

http://www.radiobiper.info/FMP3.swf?mp3=http://www.radiobiper.info/artykuly_audio/2010051820582111.mp3&action=stop&title=nagranie%202&loop=no&vol=50

– Oczywistym jest, że młodzi ludzie powinni pamiętać o historii swojego kraju i tych, którzy ją tworzyli. Spotkanie takie jak dziś, to spotkanie z żywą historią. Zupełnie inaczej jest, gdy o takich tragediach czyta się w książce, a inaczej, gdy opowiada o tym osoba, która sama tego doświadczyła. To z pewnością bardziej trafia do młodych. Spotkań takich jak to powinno być zdecydowanie więcej. Także w szkołach – mówi Michał Walczuk, komendant Hufca Związku Harcerstwa Polskiego w Białej Podlaskiej.

Organizatorami spotkania byli Polski Związek Byłych Więźniów Politycznych Hitlerowskich Więzień i Obozów Koncentracyjnych Koło w Białej Podlaskiej oraz bialska galeria Ulica Krzywa.

Rozmowa z Feliksem Sawickim, mieszkańcem wsi Studzianka. Przebywał w obozie na Majdanku. W rozmowie uczestniczy też jego żona, Władysława Sacewicz. Wspomnienia z dawnych lat. Oboje na zdjęciu poniżej.

http://www.radiobiper.info/FMP3.swf?mp3=http://www.radiobiper.info/artykuly_audio/2010051820555511.mp3&action=stop&title=nagranie%201&loop=no&vol=50

FOTOGALERIA ze spotkania w kościele pod wezwaniem Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny <<==>> ZAPRASZAMY

Tekst materiału zaczerpnięty z tygodnika Słowo Podlasia

http://www.radiobiper.info/?id=wiecej&i=4503

Przeczytaj także:

Dzień Pamięci

 

Posted in Historia, Moja mała Ojczyzna | 1 Comment »

Lider – film dokumentalny o Jarosławie Kaczyńskim

Posted by tadeo w dniu 27 września 2011

„Pamiętaj, niech żywi nie tracą nadziei i przed narodem niosą oświaty kaganiec; A kiedy trzeba, na śmierć idą po kolei, jak kamienie przez Boga rzucane na szaniec.” 
Juliusz Słowacki, „Testament mój”

Tymi słowami rozpoczyna się film dokumentalny „Lider” o Jarosławie Kaczyńskim. W filmie występują m.in.: dr Sławomir Cenckiewicz, Marta Kaczyńska, Jarosław Kaczyński, prof. Zdzisław Krasnodębski, Adam Lipiński, Antoni Macierewicz, prof. Jadwiga Staniszkis, Jan Tomaszewski i Bronisław Wildstein.

Film będzie dodawany do książki Jarosława Kaczyńskiego pt. „Polska naszych marzeń”.

Posted in Filmy - Polecam, Filmy dokumentalne, Filmy i slajdy | Leave a Comment »

Kiedy płonie człowiek – Witold Gadowski

Posted by tadeo w dniu 27 września 2011

/kilka ujęć bez montażu/

Człowiek płonie tłustym ogniem, przed kancelarią premiera zamieszanie.

Kilka minut później zaczynają jazgotać telewizory.

TVN i im podobni podają informację, że zdesperowany mężczyzna, który podpalił się przed kancelarią Donalda Tuska uczynił to ze względów ekonomicznych, kolportowana jest wersja o jego gigantycznych długach. Dyżurne autorytety snują rozważania na temat poczytalności ofiary, pojawia się sugestia, że był niezrównoważony….
Krótki flash
Minister Julia Pitera, w wywiadzie dla RMF FM, mówi o wielkich długach Andrzeja. Bagatelizuje zarzuty jakie stawiał urzędnikom skarbowym. – Drobne nieprawidłowości – rzuca z wystudiowanym, telewizyjnym uśmiechem.
Krótki flash
Przed domem rodziców Renaty, żony płonącego człowieka, pojawia się sfora dziennikarzy.

Pierwsi są przedstawiciele tvn, łaszą się, proszą o rozmowę, udają współczucie, podkreślają, że nie mają wiele wspólnego z tymi którzy poddawali w wątpliwość poczytalność Andrzeja.

Nagrywają kolejny odcinek „Uwagi” – sprzeda się jak ciepłe bułeczki, a wieczorem w „serwisie informacyjnym” znów wrócimy do wersji o niezrównoważeniu, wersji skleconej w „tuskobusie”.
Krótki flash
Renata wychodzi do dziennikarzy, jest smutna, ale ufna. Dojechali pracownicy jednej z gazet, kilku śmierdzi wódą, coś nieporadnie babrają w swoich notesach. Głupawe uśmiechy za plecami.

Krótki flash

Renata, żywa, niewysoka blondynka. Silna, dłonie żylaste, od dzieciństwa nawykłe do ciężkiej pracy w gospodarstwie. Mówi zdecydowanym głosem.

–  Nigdy nie pozwole zrobić z niego wariata. On był bardzo świadomy i mądry. Gdybym ja wiedziała jak on w środku cierpi. Ta skarbówka była jak kula w jego głowie. Gdy pozbawili go pracy nie mógł sobie znaleźć miejsca.

Legendarne długi to ledwie kila tysięcy złotych. Pieniądze nie były motywem czynu.
Cięcie, wyjście z czerni
Poruszające zdjęcia Stacha Markowskiego z 21 marca 1980 roku. Tłumek szaro ubranych ludzi niedaleko linii A-B na krakowskim Rynku. Zbici w ciżbę, milczący, na betonie tłusta plama.

Tu kilka minut wcześniej palił się człowiek. Wokół jak padlinożerne ptaki, krążą tępo uśmiechnięci tajniacy. Stachu nerwowo robi zdjęcia. Jedyny ślad po proteście Walentego Badylaka.

Czereda dziennikarzy chla w pobliskim „Klubie pod Jaszczurami” – czekają na oficjalną wersję wydarzeń.

Stachu ucieka, gonią go esbecy – „dziennikarze” spokojnie zjadają tanią zupkę w klubie i dopijają deficytowe piwo.

Propaganda puszcza w obieg wersję o obłędzie Badylaka, o śmieszności jego postulatów.
Krótki flash
Zdjęcia Staszka na wystawie. Rok 2011, otwierają Jerzy Buzek i Hanna Gronkiewicz Waltz – duże słowa, puste „refleksje”, Staszek nieobecny, niezaproszony.
Cięcie. Wyjście z czerni
Siedzimy w skromnej kuchni, pijemy kawę – plujkę. Obok ojciec i matka Renaty.

Ojcu niedawno wycięto nerkę (nowotwór), babcia delikatnie wyprowadza z kuchni troje malutkich wnucząt (dwoje bliźniaków).

Renata wpatruje się nam w oczy, jakby chciała z nich wyczytać, odpowiedź na pytanie czy wierzymy w to, że Andrzej wiedział co robi?

Andrzej był zaszczuty, trochę jak Falzmann. Odkrył afery, drobiazgowo je udokumentował – nikt nie chciał się nimi zająć. Dostał wilczy bilet,,,,

–  Nie potrafił się pogodzić z takim draństwem, nie wiedziałam że aż tak cierpi – mówi Renata

Andrzej podpalił się przed kancelarią premiera

Dziennikarze chwilę czekali na oficjalną wersję i ruszyli na żer.

Jedni, aby cmokać z zachwytu nad kolejnymi „osiągnięciami” polityki miłości i „tuskobusu”, drudzy, aby wytropić żonę desperata, potwierdzić tezy propagandy.

Katarzyna Kolenda nie przyjechała do żony, została w „tuskobusie”, ale i tak wie jak było.
Cięcie.
Oglądamy stare zdjęcia, Staszek wspomina tamten krakowski Rynek, ciszę, strach, kłamstwa i Badylaka.

Spoglądamy na Renatę, chyba już zrozumiała przez co będzie musiała przejść.

Andrzej wykrzyczał swój protest, to było wszystko co w sobie miał, wszystko czym dysponuje samotny, zaszczuty człowiek.

Siedzimy w ciszy… zaczekamy aż wydobrzeje, aż wróci…

Nie popełnimy tego błędu co w 1980 roku. Czas aby ludzie nie byli sami.

Krótka scena pożegnania na ganku wiejskiego domu, świetne powietrze, noc.

Stoimy ze Stachem i spoglądamy na jarzące się w oddali światła wielkiego miasta.

http://wgadowski.salon24.pl/346952,kiedy-plonie-czlowiek

http://wpolityce.pl./artykuly/15399-kiedy-plonie-czlowiek-andrzej-podpalil-sie-przed-kancelaria-premiera-dziennikarze-chwile-czekali-na-oficjalna-wersje-i-ruszyli-na-zer

Posted in Polityka i aktualności | 2 Komentarze »

NASZE CZASY

Posted by tadeo w dniu 27 września 2011

„Jest coś wyjątkowo smutnego w czasach, w których redaktor „Playboya” broni chrześcijan, a redaktor „Tygodnika Powszechnego” satanistów…”

Swanson  Rebelya.pl

Posted in Znalezione w sieci | Leave a Comment »

ROZPACZ

Posted by tadeo w dniu 27 września 2011

Camus powiedział, że tak naprawdę istnieje tylko jeden problem filozoficzny, a jest to problem samobójstwa i rozpaczy.  Rozpacz to coś więcej niż smutek z powodu tego, że coś się nie udało, czy spotkało takie czy inne nieszczęście. Jest to porażenie smutkiem. Rozpacz to ciągłe rozdrapywanie gojących się ran, to nieustanne przypominanie swoich słabości i upadków i szlochanie nad swoją małością. Jest to połączenie senności i gnuśności z nieustannym lamentem na sobą i swoja dolą. Znawcy duchów mówią, że w południe przychodzi najbardziej niebezpieczny demon. W nocy to takie głupie straszą, a te mądre przychodzą w południe. Te najniebezpieczniejsze przychodzą po czterdziestce, kiedy przechodzę już swoją pierwszą „smugę cienia” i wówczas pozostaje mi tylko smutek i acedia (apatia i obojętność) jakiegoś niespełnienia. Długotrwała rozpacz może doprowadzić do depresji, która jest już ciężką chorobą.

Przeczytaj:

Grzechy w rozpaczy

Rozpacz i zwątpienie

Więcej: 

W KAŻDEJ CHWILI MOJEGO ŻYCIA WIERZĘ, UFAM, MIŁUJĘ.

Posted in Nieokrzesane myśli | 1 Comment »

WIARA

Posted by tadeo w dniu 27 września 2011

Według raportu z badań wśród polskich studentów uznających się za katolików 20% z nich nie wierzy w istnienie Boga, 40% nie wierzy w nieśmiertelność duszy, 30% nie wierzy w zmartwychwstanie. To są fakty. W kogo więc zatem wierzą owi niewierzący katolicy.

Dla nich Bóg to taki kelner w restauracji przynoszący menu: proszę sobie wybrać – może przykazanie, które Pan sobie życzy?. Nie trzeba przecież wszystkiego wybierać, skądże…

A może Budda obok krzyżyka, pentogram na szyje….?, nie ma problemu. Taka wiara jest jak kawa, herbata, zupa w proszku – łatwa w przygotowaniu, nic to, że trochę trująca, przepełniona sztucznością, ale przecież niewymagająca wysiłku, oszczędzająca czas i siły. Wiara nieprawdziwa jak wystawa dużego sklepu z pustego w środku, jak sztuczny smak zupki w proszku.

Wiara, czyli trwanie przy Bogu stanowi fundament życia nadprzyrodzonego, jest darem i umożliwia kontakt z Bogiem. Mówi mi, że żyję dla wieczności. Często źródłem wiary może być lęk.  Najlepiej jest widoczna dopiero po nawróceniu. Wiara pozwala zobaczyć mi to, że co się dzieje wokół, nie dzieje się mocą człowieka. Wiara umożliwia mi odkrywanie w stworzeniu śladów Boga. Wierzyć to znaczy dla mnie dostrzegać i rozumieć sens swojego życia zgodnie z Ewangelią – najważniejszy jest Bóg.

Często mylimy wiedzę z wiarą. Wiara polega na tym, że nie można czegoś udowodnić. Wówczas się w to wierzy albo nie.

Tajemnica wiary nie jest tylko zbiorem tez wymagających przyjęcia i zatwierdzenia przez rozum, lecz pewnym doświadczeniem do przyswojenia, prawdą, która trzeba żyć, solą i światłem całej rzeczywistości.  Wiara i nadzieja idą w parze, są nierozłączne i wraz z miłością stanowią najważniejsze cnoty każdego chrześcijanina. Wiara wymaga trudu, gdyż wiara bez uczynków jest martwa.

W SPRAWACH, KTÓRE DOTYCZĄ BOGA WIERZYMY, ŻEBY MÓC ZROZUMIEĆ, BO GDYBYŚMY CHCIELI ZROZUMIEĆ, ABY UWIERZYĆ, NIE UDAŁOBY SIĘ NAM ANI UWIERZYĆ, ANI ZROZUMIEĆ.

DLA TEGO, KTO MA WIARĘ, NIE MA PŁACZU BEZ NADZIEI.

“Wiara bez dobrych czynów 

jest jak drzewo bez owoców.

Przeczytaj także:

Symbol wiary

Religie a wierzenia

Wiara nie jest wiedzą, jest ona sprawą zaufania

Anna Świderkówna “chodzić po wodzie”

Posłuchaj:

Więcej: 

W KAŻDEJ CHWILI MOJEGO ŻYCIA WIERZĘ, UFAM, MIŁUJĘ.

Posted in Nieokrzesane myśli | 6 Komentarzy »

Trójlistna koniczynka na szczęście dla wszystkich gości

Posted by tadeo w dniu 27 września 2011

Posted in Prywatne | Leave a Comment »

TUSKOBUS

Posted by tadeo w dniu 27 września 2011

Premier Donald Tusk zdenerwowany na swoich towarzyszy.

Posted in Kabarety i rozrywka | Leave a Comment »

„POGARDA” – zwiastun

Posted by tadeo w dniu 27 września 2011

POGARDA (Mgła 2) film Marii Dłużewskiej i Joanny Lichockiej

Nowy film – kontynuacja “Mgły” w reżyserii Marii Dłużewskiej i Joanny Lichockiej. Jako dodatek już w środę w Gazecie Polskiej.

Posted in Filmy - Polecam, Filmy dokumentalne, Filmy i slajdy, Polityka - video | Leave a Comment »